O Mnie, Czyli Czego Nauczyło
I Jak Prowadziło Mnie Moje Życie…
… Do Bycia Księgową 🙂

W szkole byłam dobrą uczennicą.

Wiele lat później zrozumiałam, że dobrym uczniom bywa nieraz trudniej wybrać zawód niż tym słabszym. Ci drudzy mają możliwości ograniczone ocenami więc „mierzą siły na zamiary”, a nieraz – wbrew pozorom – łatwiej im przychodzi osiągnąć sukces.

Gdy jesteś słabszy i nie dostaniesz się na wymarzony kierunek studiów łatwiej pogodzisz się z porażką. Lepsi mają większą presję.

Jak widać lepszym uczniom nie zawsze jest łatwiej w życiu, zgodnie z zasadą: „dużo dostałeś, dużo od ciebie wymagać będą”.

barbara zapadka strzalka ksiazka
Barbara Zapadka pisze

Mając 15 lat zdecydowałam…

…że będę chemikiem. Wyszło to bardziej drogą eliminacji niż miłością do przedmiotu.

Skończyłam szkołę o specjalności technologia procesów chemicznych.

Ponieważ życie czasem miewa na człowieka inny plan, niż sobie sam zakłada, wykonywałam kilka różnych zawodów. Pracowałam jako laborantka, sekretarka, kadrowa, naliczałam płace, byłam rejestratorką w POZ, sekretarką medyczną ….

Barbara Zapadka zdjecie 3

Aż w końcu trafiłam do księgowości.

Przypadek, jakich w życiu wiele. Tyle, że jednych przypadków nie akceptujemy, a z innymi się zaprzyjaźniamy.

I to była ta druga sytuacja. Chociaż tego nie planowałam, a wręcz nie wyobrażałam sobie pracy w księgowości moja przygoda z księgowością trwa już 20 lat.

Co ciekawe, nie pięłam się po szczeblach kariery, gdy zdobyłam stosowne wykształcenie, niebawem zostałam główną księgową.
Kolejny przypadek.

To był skok na głęboką wodę, ale jak mawiał mój kierownik z pierwszej pracy – tak najlepiej uczyć się pływać. Skoro skoczyłam, a teraz piszę te słowa, oznacza, że nie utonęłam.

A sokoro wykonuję nadal ten zawód, oznacza, że się nauczyłam.
Wiadomo, że rynek weryfikuje kto ma na nim pozostać, a kto powinien się pakować.

barbara zapadka ksiegowosc ksiegowa o mnie ksiegowosc biznes online

10 lat temu po długim namyśle…

… po trudnym pojedynku ze sobą, w którym musiałam obalić wiele argumentów, m.in.

  • że się nie nadaję,
  • że to nie dla mnie,
  • że nie dam rady

itp., itd. (z pewnością takie myśli i Tobie nie są obce), zdecydowałam, że otworzę swoje biuro rachunkowe.

Zaczynałam nie mając żadnego klienta.

Pukasz się teraz w głowię? Cóż mogę tu powiedzieć – masz rację.

Wyszłam jednak z założenia, że skoro poprzednio nie utonęłam, może i tym razem woda okaże się płytka i pozbawiona rekinów. Aha, muszę Ci się przyznać do jednej ważnej rzeczy – nigdy nie byłam i nadal nie jestem odważna.

Boję się jak wielu innych ludzi. Od niektórych różnię się tylko tym, że mimo strachu staram się coś robić. Czasem podejmuję szybciej decyzję, czasem zajmuje mi to więcej czasu, ale próbuję. I co ciekawe, gdy już się za coś wezmę, ale tak naprawdę, wtedy zwykle daję radę…

Odkryłam kilka lat temu, że praca nad sobą i rozwój bywają bardzo pomocne. Dlatego te tematy stały się moją pasją.

barbara zapadka strzalka ksiazka
barbara zapadka ksiegowa ksiegowosc dla firm onien jak sie rozliczac w firmie online